Są dzieci, których jeszcze nikt nie wybrał… i widzą o tym, gdy widzą, że kolega dostał odpowiedź na swój list, a one nie..
Zmagamy się w ostatnich miesiącach z przydzieleniem dzieci Rodzicom Adopcyjnym, gdyż roku 2020-21 okazał się dla wielu osób trudny finansowo. Choć zgłoszeń jest dużo, to dużo dzieci straciło Rodziców i wsparcie w finansowaniu edukacji.
Od kilkudziesięciu lata znana jest Adopcja Serca, a od kilkunastu w obecnej formie. Kojarzona zwykle z Afryką, obecnie także w w Azji i Ameryce Południowej. Na misjach w Nepalu, Boliwii czy w domu dziecka w Angoli są pod opieką misjonarzy, mając pomoc w nauce, zainteresowanie, podręczniki i przede wszystkim stabilność w nauce.
Część z nich chodzi do szkoły tylko dlatego, że osoba „z zachodu” pomaga opłacać te koszty. W przeciwnym razie Rodzic wysyła dziecko do fizycznej pracy lub w przypadku dziewczynek – szybko wydaje za mąż. Te, które mają Rodziców często piszą listy, wysyłają rysunki czy świadectwa. Nie każdy z nich otrzyma odpowiedź.
Są Rodzice nastawieni na sprawdzanie postępów swojego dziecka, bez bezpośredniego kontaktu z nim. Są tacy, którzy chcieliby znać każdy krok młodego człowieka i najchętniej zasypaliby nas mailami. Każda forma kontaktu ma swoje plusy i minusy, każda przede wszystkim daje nadzieję na lepsze jutro. Wybierz dziś, jakim Rodzicem Adopcyjnym chciałbys być – dyskretnie wspierającym, poruszonym listem, czy aktywnym i piszącym często.
Zdecyduj jakiej płci i w jakim wieku chciałbyś mieć Podopiecznego lub Podopieczną, z jakiego kraju. Zaproś ucznia do swojego świata. Choćby na jeden rok lub dwa.
Kontakt: adopcja@majaprzyszlosc.org.pl